poniedziałek, 4 lutego 2019

Animowane obrazki i gify na - Dzień Zakochanych - Walentynki

Walentynki są obchodzone w południowej 
i zachodniej Europie od średniowiecza. 
Europa północna i wschodnia dołączyła 
do walentynkowego grona znacznie później. 
Pierwowzorem walentynek było starorzymskie święto: 
Luperkalia, obchodzonego 
14 - 15 lutego ku czci Junony, 
rzymskiej bogini kobiet i małżeństwa, 
oraz Pana, boga przyrody.
Święto wywodzi się z kultury anglosaskiej, 
ma ponad pięciowiekową tradycję, 
a święty Walenty patronuje mu od około XV wieku.
Pierwszą walentynką uznano list miłosny 
do żony z okazji dnia św. Walentego 
przesłany w 1415 roku przez uwięzionego 
w Tower w Londynie Karola, Księcia Orleanu. 
Uważa się go tym samym 
za pierwszego nadawcę walentynki.
Z kolei Brytyjczycy uważają to święto za własne 
z uwagi na fakt, że rozsławił je na cały świat 
sir Walter Scott żyjący w XVIII wieku.
Do Polski obchody walentynkowe trafiły w latach 90. 
XX wieku z kultury francuskiej i krajów anglosaskich, 
a także wraz z kultem świętego Walentego 
z Bawarii i Tyrolu. 
Święto to konkuruje o miano tzw. święta zakochanych 
z rodzimym świętem słowiańskim zwanym potocznie 
Nocą Kupały lub Sobótką, 
obchodzonym w nocy z dnia 21 na 22 czerwca.
W kalendarzu mamy tylko jeden dzień
w roku oznaczony, jako Dzień Zakochanych.
Wtedy uświadamiamy sobie kto 
i dlaczego jest dla nas ważny. 
Nie wolno nam jednak zapomnieć, 
że miłość to coś więcej niż 
migające serduszko i miły wierszyk. 
O miłość powinniśmy się troszczyć 
i codziennie ją pielęgnować. 
Niezależnie od tego, 
czy jest Święto Zakochanych, czy też nie. 
Śmiało możemy powiedzieć, 
że czas na miłość jest przez cały rok, 
a dla tych, którzy jeszcze jej nie znaleźli 
polecam rozpocząć 
poszukiwania właśnie od 14-lutego. 
Kto wie, być może Św. Walenty 
patron Zakochanych 
dopomoże w poszukiwaniach... 
i uda nam się odnaleźć to, 
czego każdy z nas szuka 
i czego warto szukać.





















































































 




 
 

 





























 


































































































































































































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz